Tak, tak! Od kilku dni moje PS3, DS i GB mają rodzeństwo! PSP 3000 Pearl White.
Konsolka jest już na rynku kilka lat, dodatkowo w przyszłym roku wyjdzie 3DS, a i Sony zaczęło pobrzdąkiwać coś o następnej przenośnej konsoli. Dlaczego więc zdecydowałem się je kupić w takim momencie?
W sumie od dawna myślałem o kupnie PSP, ale jakoś bardziej ciągnęło mnie do DSa (którego w końcu kupiłem). Mimo wszystko ciągle myślałem o tych wszystkich klasykach z PSXa w które mógłbym grać na PSP, o porządnym Harvest Moonie; o tym, że mógłbym ściągać dema gier tak, jak to robię na PS3 (na DSie tego nie mam) itd. No i w końcu nie wytrzymałem i niedługo po wypłacie wybrałem się do sklepu w poszukiwaniu konsolki. Koniecznie białej :)
Nie łatwo było ją znaleźć, większość sklepów nie miała tego koloru; jeden miał, ale model 2000. W końcu znalazłem wymarzone białe PSP 3000 w moim ulubionym sklepie z grami, GameManii :P
No i kupiłem zestaw PSP+2 gry z listy do wyboru. Jako, że praktycznie żadna z nich mnie jakoś specjalnie nie interesowała (Nie było żadnego RPG do wyboru, skandal!) wziąłem LBP i LocoRoco 2.
Dodatkowo kartę pamięci i PSN Card, żeby kupić gry, które mnie naprawdę interesują. Padło na Innocent Life, Riviera i Breath Of Fire 3.
Innocent Life miał mi zastąpić HMa dopóki gdzieś go nie dorwę. Na razie gra się średnio, przede wszystkim za dużo paplaniny. Ale nie grałem długo, zobaczymy co będzie dalej.
Następna gra, czyli Riviera. Ciekawa fabuła, ciekawe postacie, ciekawy system walki, ale…o co chodzi z resztą? Nie mamy żadnej swobody poruszania się, mamy mapki i klikając w odpowiednim kierunki przemieszczamy naszą drużynę do następnej mapki. Wygląda to tak: Walka, po walce gadanina, po gadaninie naciskasz w którym kierunku chcesz iść (np góra albo prawo), drużyna tam idzie, tam znowu scenka, walka, po walce scenka, wybierasz gdzie chcesz iść… i tak w kółko. Czemu nie ma tam żadnej swobody?! Dlaczego nie zrobili tego tak, jak w większości RPGów, gdzie po prostu sterujesz postacią i idziesz gdzie chcesz, zwiedzasz miasta, gadasz z ludźmi itd?! Przez to gra ma u mnie wielki minus a szkoda, bo naprawdę polubiłem postaci.
Po odpaleniu ostatniej kupionej gry, Breath Of Fire 3, doznałem Deja vu. Huh? Czy ja w to już nie grałem? Nie, nie może być…Jednak po chwili gry, gdy doszedłem w pewne miejsce, wszystko się przypomniało. Przecież to ten fajny jRPG w którego kiedyś grałem na PSXie! Ahh, jaka to była radość kiedy się zorientowałem :P Ta gra okazała się zdecydowanie najlepszym wyborem.
Poza tym ściągnąłem kilka dem, zwiastunów itd. Monster Hunter wydaje się świetny (aletrzeba się przyzwyczaić do sterowania). Chociaż nie jestem pewien, czy to gra dla mnie…
Ogólnie z konsoli jestem strasznie zadowolony. Jest lekka, wygodna, ma piękną (jak na przenośne konsole) grafikę i ogólnie się zakochałem :P Ma co prawda kilka wad, np biała PSP strasznie się brudzi. O ile nie widać odcisków, które zapewne widziałbym na czarnej, to widać na niej każde pruszko. Dodatkowo mogłaby być zrobiona z czegoś innego; jest gorąco, ręce mi się pocą i konsolka ślizga po jakimś czasie gry :P
Teraz tylko WKC na PSP i będę w raju!